Mieszam w kulturze
Menu
  • Teatr
  • Film
  • Muzyka
  • Literatura
Menu

Wszystko, czego chcieliście od czytania dramatów, ale baliście się poprosić (III Festiwal Dramatu STREFY KONTAKTU)

Posted on 8 lipca 201914 września 2019 by mieszamwkulturze

Performatywne czytanie dramatu przyciąga mnie do siebie przede wszystkim mocą wspomnień – zawsze uruchamia w mojej pamięci przebitki tego, co niegdyś działo się podczas Czynnych Poniedziałków w Teatrze Polskim. Dziś trzeba być czujnym, by wyłapać okazję do posłuchania czytań we Wrocławiu – szczęśliwie Wrocławski Teatr Współczesny daje taką możliwość podczas Festiwalu Dramatu STREFY KONTAKTU. W ostatni weekend czerwca w ramach jego trzeciej edycji odbył się przegląd pięciu performatywnych pokazów, których twórcy korzystali z bardzo różnych narzędzi i form – niekoniecznie zdeterminowanych przez sam tekst. Z mniejszym lub większym sukcesem, ale zawsze ciekawie, swoje czytania zaprezentowali aktorzy z zaproszonych do udziału w festiwalu teatrów z Wrocławia, wrocławskiego Podziemia, Opola, Szczecina oraz Warszawy.

Festiwal Dramatu okazał się zaskakująco różnorodny – żaden z zaproszonych reżyserów nie zdublował innego w swoich pomysłach na performatywne odczytanie zakwalifikowanych tekstów. Norbert Rakowski, któremu w udziale przypadły tekst Magdaleny Drab oraz współpraca z zespołem Teatru im. Jana Kochanowskiego w Opolu postawił na formę dość klasyczną, a jednak urozmaiconą. W tym przypadku pewne sceniczne ozdobniki wymuszała treść „Patoform” – dramaturżka zbudowała swój utwór z niezwiązanych ze sobą epizodów i historii, które uporządkowane zostały poprzez reprezentowanie kolejnych liter alfabetu. Pierwszą z nich, czyli „A” przypisano zresztą do słowa „Alfabet”, który – jak stwierdza autorka tekstu – trzeba znać. Swoboda, z jaką Drab porusza się po różnych tematach nie wyklucza jednocześnie ścisłego podporządkowania alfabetycznemu szykowi. Czytanie w wykonaniu aktorów z opolskiego teatru (oraz gościnnie występujących Olgi Nawrockiej i Stanisława Linowskiego) świetnie oddaje tę wewnętrznie sprzeczną dynamikę „Patoform”. Autorka pozwala sobie także na umieszczenie metateatralnych aluzji, pod pretekstem literki „I” jak „Ile to jeszcze potrwa?”, zabawnie komentując przewidywane refleksje publiczności. Dramat obfituje zresztą w inteligentne elementy humorystyczne, z którymi aktorzy zręcznie sobie poradzili, czytając o korporacyjnych awansach nie w pionie, lecz na boki czy o glutenie jako wymyśle neolitycznym. Można zacytować fragment „Patoform”, w którym autorka pisze o spektaklach bez konsekwencji fabularnej, by przewidzieć, jaką formę musiałoby zyskać przedstawienie na podstawie tego dramatu – mam wielką nadzieję, że tak się stanie, bo tekst Drab, choć stanowi spore sceniczne wyzwanie, daje się zaprezentować w bardzo interesujący sposób.

Innego gatunku wyzwaniem jest „Cyber Egg” autorstwa Małgorzaty Szczerbowskiej, który rozpracowali na potrzeby STREF KONTAKTU aktorzy z Wrocławskiego Teatru Współczesnego. Szymon Kaczmarek reżyserując to czytanie wykorzystał potencjał sceniczny tekstu opowiadającego o meandrach ludzkiego umysłu i Śmiertelnej Bezsenności Rodzinnej. Twórcy wydobyli oniryczny, a właściwie umiejscowiony między jawą i snem charakter wydarzeń rozgrywających się w dramacie Szczerbowskiej. Reżyser sprawnie uporządkował fabularną plątaninę tak, by umożliwić widzom śledzenie akcji oraz mniej lub bardziej logicznych związków pomiędzy kolejnymi wydarzeniami – „Cyber Egg” jest sztuką bardzo gęstą, wymagającą scenicznego usystematyzowania, by nie stała się ona nazbyt chaotyczna i przez to niezrozumiała. Łatwo można pogubić się wśród mnogości postaci czy wątków, a czasem również w chronologii. Kaczmarek i aktorzy WTW znaleźli złoty środek pozwalający z jednej strony nadążyć za treścią i sensami nagromadzonymi przez Szczerbowską, a z drugiej – nie zatracić przy tym autentyczności oraz metaforycznych aspiracji dramaturżki.

Aktorzy reprezentujący na wrocławskim Festiwalu Dramatu Komunę//Warszawę (Jaśmina Polak i Jan Sobolewski) zrobili natomiast z tekstem Agnieszki Jakimiak chyba wszystko, co na scenie można było zrobić z nim najlepszego. Do napisania „Nosexnosolo” dramaturżkę zainspirowała postać Jana Fabre’a, belgijskiego choreografa, który w liście otwartym napisanym przez byłych współpracowników i współpracowniczki został oskarżony o mobbing, molestowanie, stosowanie przemocy oraz nadużywanie władzy. Reżyserią zajęła się autorka tekstu, dopilnowując by w tym procesie twórczym uniknąć pójścia na skróty. W efekcie widzowie otrzymali pokaz, który od premiery spektaklu odróżniało tylko to, że w programie napisano, że to „czytanie dramatu”. Przed dalszym graniem tego przedstawienia nie powinno zatem Komuny//Warszawy powstrzymywać nic – liczę na to tym bardziej, że zarówno tekst Jakimiak, jak i jej pomysły reżyserskie oraz aktorskie wykonanie Polak i Sobolewskiego zasługują na wielką pochwałę. Historia Jana Fabre’a rozpisana została w „Nosexnosolo” w ramach przeróżnych ujęć – animalistycznym, romantycznym, powszednim, sensorycznym, tabloidowym czy anonimowym. W każdym z nich sens jest ten sam – autorka dosadnie punktuje zachowania artysty i krytykuje jego praktyki. Pomysłowość, z jaką Jakimiak podeszła do dość zwięzłego tematu dała możliwość wykorzystania przez aktorów niezwykle rozbudowanych technik. Peformatywne czytanie stało się przez to bardzo intensywne, a temat Fabre’a i hasła „No sex no solo” wyeksploatowane do granic możliwości.

Z pięciu zrealizowanych w ramach tegorocznych STREF KONTAKTU czytań do tych trzech wróciłabym najchętniej – do lektury dramatu lub obejrzenia gotowej inscenizacji. Niezależnie jednak od potencjału samego tekstu, wszystkie przygotowane pokazy miały dużo scenicznej świeżości i uzasadniły potrzebę organizowania tego konkurs dramaturgicznego, mającego – jak się zdaje – bardzo pozytywny wpływ na moce twórcze nie tylko startujących w nim autorów, ale również przygotowujących czytania reżyserów i aktorów.

III Festiwal Dramatu STREFY KONTAKTU

Patoformy, Magdalena Drab

Teatr im. Jana Kochanowskiego w Opolu

reżyseria: Norbert Rakowski; obsada: Rafał Kronenberger, Stanisław Linowski, Olga Nawrocka, Magdalena Osińska, Kacper Sasi, Monika Stanek

Cyber Egg, Małgorzata Szczerbowska

Wrocławski Teatr Współczesny

reżyseria: Szymon Kaczmarek; opracowanie muzyczne: Żelisław Żelisławski; obsada: Maria Kania, Zina Kerste, Marcin Łuczak, Ewelina Paszke-Lowitzsch, Miłosz Pietruski, Tadeusz Ratuszniak, Irena Rybicka, Małgorzata Szczerbowska, Jolanta Solarz-Szwed, Maciej Tomaszewski

Nosexnosolo, Agnieszka Jakimiak

Komuna//Warszawa

reżyseria: Agnieszka Jakimiak; muzyka: Maciej Łukasz Samborski; scenografia i wideo: Mateusz Atman; obsada: Jaśmina Polak, Jan Sobolewski

Wrocławski Teatr Współczesny 28-30.06.2019

[vifblike]

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

KTO TU MIESZA

Kasia Mikołajewska – to ja dla Was mieszam w kulturze. Przed blogiem były studia na wrocławskim kulturoznawstwie i polonistyce, była długa współpraca z Teatraliami, inne krótsze lub dłuższe recenzenckie doświadczenia (Czas Kultury, artPapier, e-splot, Dwumiesięcznik…). A później przyszedł taki moment, kiedy zapragnęłam mieszać szerzej – nie tylko w teatrze, ale i w filmach, muzyce, książkach – i kompletnie po swojemu. Na co dzień łączę miłość do sztuki ze sztuką przetrwania w korpo i udaję, że to normalna mieszanka. 

KULTURALNE ZAMIESZANIE

Mieszam w kulturze, bo może wcale nie trzeba próbować uporządkowywać tego wszystkiego co się w niej dzieje. Ona nie do końca chce być ułożona i trzeba jej na to pozwolić. Dlatego ja mieszam, a przy okazji podrzucam waszej uwadze to, co z tego wybuchowego miksu uda mi się wyciągnąć. A przede wszystkim – zachęcam do mieszania się do kultury!

W CO SIĘ WMIESZAĆ

 

Szukaj

© 2021 Mieszam w kulturze | Theme by Superbthemes

Używamy plików cookie, aby zapewnić najlepszą jakość na naszej stronie internetowej. Więcej informacji o plikach cookie, z których korzystamy, lub o ich wyłączeniu.settings.

Mieszam w kulturze
Powered by  GDPR Cookie Compliance
Privacy Overview

This website uses cookies so that we can provide you with the best user experience possible. Cookie information is stored in your browser and performs functions such as recognising you when you return to our website and helping our team to understand which sections of the website you find most interesting and useful.

Strictly Necessary Cookies

Strictly Necessary Cookie should be enabled at all times so that we can save your preferences for cookie settings.

If you disable this cookie, we will not be able to save your preferences. This means that every time you visit this website you will need to enable or disable cookies again.